Taryfy niezatwierdzane w milczący sposób?

14.12.2020 / Mateusz Faron

#

Problematyka taryfowa, w tym zwłaszcza dotycząca sposobu obliczania terminu 45-dniowego na załatwienie sprawy w postępowaniu taryfowym nie znika z wokand sądów administracyjnych. Mimo kolejnych rozstrzygnięć, nadal nie są rozwiane podstawowe wątpliwości. W ostatnim czasie, w sprawie tej orzekał Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie. Co zaskakujące, jak się wydaje, Sąd ten doszedł do przekonania, że postępowania taryfowe nie są sprawami załatwianymi w sposób milczący.

Zgodnie z przepisami ustawy z dnia 7 czerwca 2001 r. o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków (dalej „u.z.z.w.”), organy regulacyjne zobowiązane są do załatwienia spraw taryfowych w terminie 45 dni. W tym czasie, regulator winien ocenić projekt taryf i uzasadnienia, a także poddać analizie zmiany warunków ekonomicznych wykonywania przez przedsiębiorstwo wodociągowo-kanalizacyjne działalności gospodarczej, w tym marżę zysku, oraz zweryfikować koszty taryfowe, pod względem celowości ich ponoszenia w celu zapewnienia ochrony interesów odbiorców usług przed nieuzasadnionym wzrostem cen (art. 24c ust. 1 u.z.z.w.).

Na wypadek niewydania przez organ decyzji w terminie, ustawodawca przewidział określone skutki prawne w postaci wejścia taryf w życie, z momentem upływu 120 dni od dnia doręczenia ich projektu organowi regulacyjnemu wraz z wnioskiem o zatwierdzenie (art. 24f ust. 2 u.z.z.w.).

Termin 45-dniowy na załatwienie sprawy w przedmiocie zatwierdzenia taryf ma charakter materialny. W związku z tym, nie może być on ani przekroczony, ani przedłużony czy skrócony. Po jego upływie organ nie może wydać decyzji (tak m.in. Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z dnia 16 kwietnia 2020 r., sygn. akt I GSK 514/20).

Z uwagi na kształt regulacji, od momentu jej wejścia w życie w grudniu 2017 r., liczne grono komentujących wskazywało, że sprawy w przedmiocie zatwierdzenia taryf dla zbiorowego zaopatrzenia w wodę i zbiorowego odprowadzania ścieków są sprawami załatwianymi w sposób milczący, o których mowa w art. 122a § 1 Kodeksu postępowania administracyjnego (dalej „k.p.a.”). A zatem, mają do nich zastosowanie szczególne przepisy proceduralne – rozdział 8a w dziale II k.p.a.

Poglądy te opierały się zasadniczo na brzmieniu art. 122a § 1 k.p.a., w świetle którego sprawa może być załatwiona w sposób milczący, jeżeli przepis szczególny tak stanowi. Tym przepisem wydaje się być przywołany powyżej art. 24f ust. 2 u.z.z.w. Choć norma ta nie odwołuje się wprost do wskazanego rozdziału k.p.a. i nie stanowi, że sprawy taryfowe są milcząco załatwiane, to jednak określa sytuacje, gdy organ regulacyjny nie wydaje decyzji w terminie na jej załatwienie, a sprawa zyskuje walor „załatwionej”, ma miejsce milczący skutek (taryfy wchodzą w życie z mocy prawa).

W tym miejscu warto odnotować, że analogiczną instytucję konstruują przepisy ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. – Prawo budowlane (dalej „Prawo budowlane”), gdzie termin do wniesienia sprzeciwu od zgłoszenia budowy lub robót budowlanych posiada również charakter materialnoprawny z uwagi na milczący skutek załatwienia sprawy zgłoszenia, jaki następuje z mocy prawa po jego upływie (tak m.in. NSA w wyroku z dnia 7 listopada 2019 r., sygn. akt II OSK 3157/17). Co więcej, zapatrywania takie wyrażono w orzecznictwie, mimo że Prawo budowlane, nie wskazuje wprost o możliwości milczącego załatwienia sprawy w tym przypadku. Przykładowo, WSA w Krakowie w wyroku z dnia 8 sierpnia 2018 r. (sygn. akt II SA/Kr 430/18) wprost zauważył, że: „Nie ulega wątpliwości, że decydując o uregulowaniu na gruncie KPA milczącego załatwienia sprawy, ustawodawca miał na względzie m.in. właśnie przepis art. 30 PrBud.”.

W postępowaniach taryfowych, w których pojawił się wątek przekroczenia terminu 45-dniowego, organy regulacyjne wszelkimi możliwymi sposobami starały się zanegować skutek w postaci wejścia w życie taryf na podstawie art. 24f ust. 2 u.z.z.w.

Teoria zderzyła się niestety brutalnie z praktyką. Mimo dość jednolitych poglądów prawników, w postępowaniach taryfowych, w których pojawił się wątek przekroczenia terminu 45-dniowego, organy regulacyjne wszelkimi możliwymi sposobami starały się zniweczyć skutek w postaci wejścia w życie taryf na podstawie art. 24f ust. 2 u.z.z.w. Przedsiębiorstwa, które uznały, że regulator przekroczył ustawowy termin na sprawdzenie taryf – występowały w trybie art. 122f k.p.a. o wydanie zaświadczenia o milczącym załatwieniu sprawy. Chciały bowiem uzyskać odpowiednie potwierdzenie, iż taryfy faktycznie wejdą w życie z mocy prawa (w sposób milczący) i są uprawnione do stosowania nowych cen i stawek opłat.

Ku zaskoczeniu jednak, organy regulacyjne odmawiały wydania zaświadczeń o milczącym załatwieniu sprawy. Postanowienia w tym zakresie uzasadniały natomiast przede wszystkim tym, iż postępowania w przedmiocie zatwierdzania taryf nie są sprawami załatwianymi w sposób milczący. Ponadto, regulator przywoływał szereg okoliczności uzasadniających w jego ocenie przedłużenie terminu 45 dni na załatwienie sprawy (np. nie wliczał do biegu terminu okresów  wyznaczonych na uzupełnienie przez przedsiębiorstwa  braków, czy czasu na końcowe zapoznanie się z aktami sprawy). Wskutek złożonych zażaleń, sprawy te badał organ II instancji – Prezes PGW Wody Polskie, który rozstrzygnięcia organów regulacyjnych podtrzymał w całości. Wskutek tego, przedsiębiorstwa złożyły skargi do sądów administracyjnych.

Abstrahując poniekąd od zagadnienia możliwości przedłużenia terminu 45-dniowego, warto zwrócić uwagę na zapatrywania orzecznictwa w zakresie problematyki milczącego załatwienia spraw taryfowych, a właściwie jej całkowite pominięcie w uzasadnieniach zapadłych rozstrzygnięć.

Mowa tutaj o trzech wyrokach WSA w Warszawie, odpowiednio z dnia 26 sierpnia 2020 r. (sygn. akt V SA/Wa 1048/20) oraz dwóch z dnia 13 października 2020 r. (sygn. akt V SaA/Wa 2013/19 i V SA/Wa 2315/19). W każdej z tych spraw skarżące przedsiębiorstwa podnosiły zarzuty odnoszące się do przepisów k.p.a. regulujących milczące załatwienia spraw. WSA w Warszawie uznając te zarzuty za niezasadne, nie poczynił jednak szerszych rozważań co do charakteru postępowań taryfowych pod kątem ich ewentualnego uznania za sprawy załatwiane w sposób milczący. To zaś może skutkować w najbliższym czasie niepotrzebnymi sporami w kolejnej kampanii taryfowej, która rozpocznie się w pierwszym kwartale 2021 r.

W przywołanych rozstrzygnięciach, WSA podtrzymał zasadniczo wcześniejsze poglądy co do sposobu obliczania terminu 45 dni, wyrażone m.in. przez NSA w wyroku z dnia 16 kwietnia 2020 r. (sygn. akt I GSK 514/20). Jak już jednak wskazywaliśmy w artykule „Taryfowa udręka” autorstwa mec. Łukasza Ciszewskiego, ten kierunek wykładni otwiera drogę do potencjalnego, nieuzasadnionego wydłużania postępowań taryfowych. Brak przy tym jasnego i jednoznacznego stanowiska co do kwalifikacji procedury taryfowej jako możliwej do załatwienia w sposób milczący, generuje następny obszar niepotrzebnych sporów na linii przedsiębiorstwa wodociągowo-kanalizacyjne – organy regulacyjne.

Pozostaje mieć więc nadzieję, że sądy administracyjne pochylą się kompleksowo nad przedstawionym problemem i w najbliższych miesiącach poznamy ich ostateczne i kompleksowe stanowisko.

 

Wyroki WSA w Warszawie: z dnia 26 sierpnia 2020 r. (sygn. akt V SA/Wa 1048/20) oraz z dnia 13 października 2020 r. (sygn. akt V SaA/Wa 2013/19 i V SA/Wa 2315/19) są nieprawomocne.

Kategorie: orzecznictwo, taryfy

Zapisz się
do newslettera

    14.08.2024

    taryfy

    Skrócenie taryf: WSA kwestionuje koncepcję Wód Polskich

    06.08.2024

    legislacja, taryfy

    Woda prawem nie towarem?

    29.07.2024

    orzecznictwo

    Czy podwyżka wynagrodzenia zasadniczego urzędnika jest informacją publiczną?

    19.07.2024

    orzecznictwo, służebność przesyłu

    Początek biegu zasiedzenia służebności przesyłu

    26.06.2024

    orzecznictwo, warunki przyłączenia

    NSA o dodatkowych wymogach wniosku o przyłączenie do sieci

    14.06.2024

    orzecznictwo, taryfy

    Taryfy: odprowadzanie deszczówki a koszty taryfowe